Dwie trzecie Polaków deklaruje, że odczuwa niepokój związany z ryzykiem zanieczyszczenia wody, jednak tylko 8 proc. wprowadziło w życie ekologiczne nawyki po ostatniej katastrofie na Odrze w 2022 r. – wynika z najnowszej fali badania EKObarometr zrealizowanego przez SW Research wspólnie z akcją „Operacja Czysta Rzeka”. 5 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Ochrony Środowiska. Jest to dobra okazja, by przyjrzeć się naszemu podejściu do ekologii.
W oczy rzuca się niepokojący paradoks w świadomości ekologicznej Polaków. Mimo wyraźnych obaw związanych z zanieczyszczeniem środowiska, szczególnie wody, zdecydowana większość nie wprowadziła trwałych zmian w swoich nawykach. Tymczasem, aktywne działania są nieodzownym elementem skutecznej ochrony środowiska. Niewielki odsetek społeczeństwa, który podejmuje własne inicjatywy w przypadku zauważalnych zmian w ekosystemie koreluje z problemem braku poczucia sprawczości. Z jednej strony, im mniej osób zaangażowanych w ekologię widzimy w naszym bezpośrednim otoczeniu, tym odczuwamy większe zniechęcenie do podejmowania indywidualnych działań. Z drugiej zaś, im nasze poczucie wpływu jest większe, tym bardziej przekonujący jesteśmy dla innych. Ten mechanizm wydaje się sam napędzać”
– zauważa Piotr Zimolzak, szef projektu badawczego EKObarometr z agencji SW Research.
To smutne, bo nie minął rok od katastrofy ekologicznej na Odrze, a wygląda na to, że tak dramatyczne wydarzenia w świecie przyrody są szybko zapominane, nie skłaniając wielu z nas do żadnych refleksji. Przez kilka miesięcy wydawało się, że nagle wszyscy zainteresowali się zanieczyszczeniem rzek, a tymczasem okazuje się, że było to chwilowe. Przy rzekach działamy już piąty rok i dbamy o naturalne środowisko, organizując akcje sprzątania, ale także nie pozostając biernym wobec niepokojących zjawisk. Apelujemy do społeczeństwa o zgłaszanie takich sytuacji odpowiednim służbom, bo katastrofa na Odrze w swojej skali była największą, natomiast w ciągu roku niebezpieczne zdarzenia dzieją się znacznie częściej, a w związku ze zmianami klimatu oraz brakiem skutecznego monitoringu związanego z odprowadzaniem ścieków przemysłowych, anomalia w rzekach będą występować i mogą mieć katastrofalne skutki. Coraz częściej przypominają o tym eksperci, dlatego nie możemy pozostać obojętni na to, co się dzieje ze środowiskiem. Zmiana nawyków jest konieczna, uwrażliwianie na kwestie ekologiczne powinno być stałym elementem obywatelskiej edukacji, warto o tym rozmawiać, inspirować i wyjaśniać. Wciąż mamy wokół wielu ekosceptyków, ale analizując naszą akcję – cieszę się, że uczestników społecznego sprzątania jest coraz więcej, w tym roku ponad 18 tysięcy, a wśród nich 10 tysięcy tych najmłodszych. Jesteśmy więc po drugiej stronie barykady i wierzymy w słuszność podejmowanych działań”
– mówi Izabela Sałamacha, rzeczniczka prasowa „Operacji Czysta Rzeka”.